Wyniki badania opublikowanego przez Suzy Welch, profesorkę NYU Stern School of Business, odbiły się echem w środowisku menedżerskim i akademickim. Wśród 45 tysięcy respondentów, którzy wzięli udział w nowym teście wartości „Values Bridge”, jedynie 2% przedstawicieli Pokolenia Z wskazało wśród swoich pięciu najważniejszych wartości to, czego najbardziej oczekują pracodawcy: rozwój, osiągnięcia i etos pracy. Dla wielu menedżerów HR to był kubeł zimnej wody – młodzi są. Ale „nie do zatrudnienia”.
W badaniu zestawiono wartości reprezentatywne dla Gen Z z tymi, które są pożądane przez rekruterów w sektorach opartych na kapitale ludzkim. Okazuje się, że młodzi priorytetyzują eudajmonię (samopoczucie i przyjemność z życia), voice (autentyczną ekspresję siebie), non sibi (działanie na rzecz innych), a dopiero znacznie niżej plasują achievement (osiągnięcia), scope (działanie i rozwój) i workcentrism (praca dla samej pracy) – czyli dokładnie te cechy, które wysoko cenią pracodawcy.
Następnie obliczono, ilu respondentów z pokolenia Z – 7563 spośród 45 000 osób, które wzięły udział w teście – wymieniło osiągnięcia, zakres obowiązków i koncentrację na pracy jako pięć najważniejszych wartości. Zrobiły to tylko 154 osoby, czyli 2,04%.
Na pierwszy rzut oka dane te mogą być alarmujące – czy rzeczywiście mamy do czynienia z pokoleniem, które nie chce pracować? Czy młodzi naprawdę odrzucają ambicję, dyscyplinę i naukę? A może problem leży gdzie indziej: nie w „leniwej młodzieży”, lecz w głębokiej transformacji wartości i sensu pracy w świecie, który sam stracił kompas moralny?
Warto spojrzeć na ten „konflikt wartości” z szerszej perspektywy. Po pierwsze, Gen Z dorastało w świecie wielowymiarowych kryzysów: klimatycznego, ekonomicznego, pandemicznego, informacyjnego.
Zamiast stabilności – recesja. Zamiast awansu – gig economy. Zamiast autorytetów – dezinformacja. Trudno się dziwić, że pokolenie wychowane w niestabilności zaczyna szukać sensu nie w strukturze korporacyjnej, lecz w osobistej integralności, równowadze i samorealizacji.
“Zaledwie 2% członków pokolenia Z wyznaje wartości, których firmy najbardziej poszukują u nowych pracowników, a mianowicie osiągnięcia, chęć do nauki i niepohamowaną chęć do pracy.”
Po drugie, technologia redefiniuje nie tylko formę pracy, ale i jej sens. AI, automatyzacja, praca zdalna i platformizacja zmieniają sposób, w jaki funkcjonujemy zawodowo. Tradycyjny etos „9 to 5” (po polsku: “pracy 8 do 16”) z jasno wytyczoną ścieżką kariery przestaje mieć rację bytu w świecie, gdzie zawody znikają szybciej niż uczelnie zdążą zaktualizować sylabusy. Młodzi czują, że gra jest ustawiona – i to niekoniecznie na ich korzyść.
W tym kontekście silny nacisk na „voice” – autentyczność i ekspresję siebie – może być nie tyle kaprysem, co formą obrony przed systemem, który nie daje gwarancji bezpieczeństwa. A „eudajmonia”, czyli przyjemność i dbanie o siebie? W obliczu kryzysu zdrowia psychicznego i chronicznego wypalenia wśród młodszych pracowników, może być to racjonalna odpowiedź na toksyczne wzorce pracy.
Nie oznacza to oczywiście, że każda organizacja musi się całkowicie dostosować do nowego paradygmatu. Również młodzi będą musieli nauczyć się kompromisów, jeśli chcą realnie wpływać na świat, a nie tylko krytykować go z pozycji idealistycznej. Jednak zamiast narzekać, że „nikt nie chce pracować”, warto zastanowić się, czy nie przegapiliśmy momentu, w którym trzeba było zadać ważniejsze pytanie: po co w ogóle pracujemy?
Czy rzeczywiście chcemy replikować na kolejne pokolenia system, który premiuje osiągnięcia mierzone jedynie statusem i wynikami kwartalnymi? Czy może to dobry moment, by przedefiniować sukces jako coś więcej niż „widoczne osiągnięcia” i „pasję do pracy”? Może Gen Z – z całym swoim niepokojem, krytycyzmem i hedonizmem – po prostu zadaje pytania, które my wcześniej baliśmy się postawić?
Dane z badania Values Bridge wskazują na głęboki rozjazd między światem pracy a młodym pokoleniem. Czy ten rozdźwięk oznacza katastrofę dla rynku pracy? Niekoniecznie. Może to początek zmiany, która pozwoli zbudować nowe modele zatrudnienia – bardziej elastyczne, zrównoważone i autentyczne. Pytanie tylko, kto pierwszy zrobi krok: młodzi – ucząc się odpowiedzialności? Czy firmy – ucząc się słuchać?
Artur Kurasiński
Fajny tekst? Chcesz mnie wesprzeć w tworzeniu kolejnych?
NIE WIESZ NIC O AI? TO DOBRZE!
Wracamy z warsztatami z absolutnych fundamentów i PODSTAW AI gdzie nauczymy Cię tylko praktycznych zastosowań AI w biurze albo domu! Zero teorii, tylko praktyka!
Wraz z Przemek Jurgiel-Zyla będziemy przez 8 godzin pokazywali, uczyli, odpowiadali na pytania i dzielili się naszą wiedzą. Co prawda nie jesteśmy naukowcami czy inżynierami, ale hardkorowymi userami analizującymi i testującymi dziesiątki aplikacji i usług tygodniowo.
Co zyskasz uczestnicząc?
Praktyczne umiejętności: Nauczysz się automatyzować zadania, generować treści i analizować dane przy użyciu AI.
Doświadczeni prowadzący: Spotkasz ekspertów z wieloletnim doświadczeniem w technologii i biznesie, takich jak Przemek i Artur.
Networking: Poznasz innych profesjonalistów zainteresowanych wykorzystaniem AI w różnych branżach.
Przemek będzie pokazywał tematy związane z analizą danych, podstawami promptowania a ja zajmę się grafiką, dźwiękiem i wideo. Oprócz tego obaj będzie pokazywali praktyczne i konkretne zastosowania AI (teoria, albo ładni wyglądające dema nas nie interesują).
Nasz warsztat to idealna propozycja dla wszystkich, którzy chcą wykorzystać AI w praktyce - nie ma znaczenia co robisz, gdzie pracujesz i czego nie wiesz: pokażemy Ci od zera jak realnie zacząć korzystać z AI, zabezpieczyć się przed problemami technicznymi i prawnymi.
Dzięki praktycznym ćwiczeniom, każdy uczestnik (uczestniczka) przekona się, że inwestycja w nasze warsztaty przełoży się na realne oszczędności czasu, poprawę jakości pracy oraz przewagę konkurencyjną na rynku.
Wszyscy nauczą się, jak automatyzować zadania, generować treści czy analizować duże ilości danych (na potrzeby zawodowe albo prywatne).
Zapraszam!
KIEDY: 27 listopada 2025
GODZINA: 9:00 do 17:00
GDZIE: Warszawa (stacjonarnie)
Po więcej szczegółów (np. cena, plan warsztatów) oraz możliwość zakupu biletu zapraszam na tę stronę:
PO CO NAM CHIŃSKA IZERA SKORO MAMY POLSKI SAMOCHÓD?
Mechanik z wykształcenia, przedsiębiorca z misją, uczestnik Rajdu Dakar i wizjoner polskiej elektromobilności. Albert Gryszczuk – twórca Innovation AG, firmy odpowiedzialnej za eVAN-a, pierwszego w pełni polskiego dostawczego samochodu elektrycznego, oraz lider projektu Adaptive Motors Poland, budującego w Kleszczowie fabrykę opartą na idei adaptive factoring – elastycznej, modułowej produkcji pojazdów.
Rozmawiamy o tym, czy Polska może jeszcze mieć własną motoryzację, dlaczego Izera stała się symbolem porażki, i jak mała firma z Dolnego Śląska chce rzucić wyzwanie gigantom takim jak Volkswagen czy BYD.
W tym odcinku usłyszysz między innymi o tym:
⚡️ 7 lat pracy nad polskim eVAN-em
⚡️ 400 milionów złotych i 18,5 ha w Kleszczowie – powstaje pierwsza polska fabryka elektromobilności
⚡️ Jak zbudować hardware i software od zera
⚡️ Czy polska technologia ma jeszcze szansę na eksport
⚡️ Co naprawdę blokuje rozwój naszych inżynierów
⚡️ I dlaczego, jak mówi Gryszczuk, „szlag go trafia, gdy słyszy, że Polacy nie umieją w technologię”
To rozmowa o ambicji, inżynierii i suwerenności technologicznej – oraz o tym, czy w świecie zdominowanym przez Teslę i chińskie BYD jest jeszcze miejsce na polski pomysł na samochód przyszłości.
ZOBACZ📺
POSŁUCHAJ🎙️
NEWSY WARTE TWOJEJ UWAGI:
BYTEDANCE I ALIBABA NA CELOWNIKU REGULATORA
Chiński nadzór wezwał platformy Toutiao i UCWeb za rozpowszechnianie treści naruszających zasady porządku publicznego i prywatności. Władze zarzucają im promowanie nieautoryzowanych źródeł i szkodliwego języka.
ARGENTYNA CHCE MIEĆ HUB AI, ALE LUDZIE WYJEŻDŻAJĄ
Wizja prezydenta Javiera Mileiego, by Argentyna stała się globalnym centrum sztucznej inteligencji, jest zagrożona odpływem wykwalifikowanych naukowców — ci, którzy zdobyli dobre przygotowanie, coraz częściej emigrują do USA, Europy i Wielkiej Brytanii.
NVIDIA I OPENAI: 100 MLD $ I WIELE PYTAŃ
Porozumienie zakładające inwestycję do 100 mld USD między Nvidia a OpenAI może dać obu firmom znaczącą przewagę konkurencyjną i budzić poważne obawy regulacyjne. Specjaliści wskazują, że dominująca pozycja Nvidii na rynku GPU czyli stwarza ryzyko, iż mogłaby ona faworyzować OpenAI w dostępie do chipów, cenach czy terminach dostaw, co osłabiłoby konkurencję.
ORACLE: MAGOUYRK I SICILIA NOWYMI PREZESAMI FIRMY
Oracle ogłosiło, że Clay Magouyrk zostaje współ‑CEO odpowiedzialnym za chmurę (OCI), a Mike Sicilia objął rolę współ‑CEO ds. aplikacji branżowych i AI. Safra Catz przechodzi ze stanowiska CEO na Executive Vice Chair, aby wspierać strategię Oracle razem z Larrym Ellisonem.
NOTION 3.0 CZYLI AGENT DO WSZYSTKIEGO
Notion 3.0 wprowadza Agents, czyli AI‑asystentów, którzy mogą wykonać niemal każde zadanie w Notion: od tworzenia dokumentów, przez aktualizację baz danych, po wieloetapowe workflow. Nowe funkcje to m.in. personalizacja agenta (ustawienia, pamięć, styl pracy), uprawnienia wierszy bazy danych, rozszerzenia łączników AI i integracje MCP.
KOLEJNE PROBLEMY SUNO I MUZYKI TWORZONEJ PRZEZ AI
Stowarzyszenie przemysłu muzycznego (RIAA) oskarża startup AI Suno o pobieranie utworów z YouTube bez pozwolenia („stream ripping”) i omijanie zabezpieczeń platformy, takich jak szyfrowanie typu rolling cipher. W pozwie podkreśla się, że Suno mogło korzystać z chronionych prawem materiałów od wytwórni takich jak Universal, Sony i Warner, bez stosownych licencji, i żąda odszkodowań.
UAE TWORZY “STANFORDA AI” NA BLISKIM WSCHODZIE
Uniwersytet Mohamed bin Zayed AI (MBZUAI) przyciąga naukowców i studentów z całego świata, oferując pełne stypendia, potężną moc obliczeniową i wsparcie państwowe, a także integrację z firmą G42 co pozwala mu rywalizować na polu badań nad dużymi modelami AI.