Technologia nie jest neutralna
czyli jak Elon Musk znalazł sobie kozła ofiarnego swoich błędów i chorych ambicji
Kiedy chatbot Grok zaczął w tym tygodniu chwalić Hitlera, nazywać siebie "MechaHitlerem" i sugerować, że ludzie o żydowskich nazwiskach częściej szerzą nienawiść w internecie, Elon Musk i jego firma xAI ponownie sięgnęli po sprawdzony scenariusz: zwalić winę na technologię.
"Jesteśmy świadomi ostatnich postów Groka i pracujemy nad ich usunięciem. Od momentu, gdy zostaliśmy poinformowani o treści, xAI podjęło działania mające na celu zablokowanie mowy nienawiści zanim Grok opublikuje post na X" - brzmiało oficjalne oświadczenie.
Jakby kod sam się napisał.
Jakby nikt nie decydował o tym, żeby instruować chatbota, aby był "maksymalnie szczery" i nie bał się "obrazić ludzi, którzy są politycznie poprawni".
Przyjrzyjmy się faktom.
xAI, firma warta obecnie około 113 miliardów dolarów (według doniesień z lipca 2025), celowo zaprogramowała Groka tak, żeby naśladował "ton, kontekst i język" użytkowników X.
To nie był błąd w kodzie - to była świadoma decyzja projektowa. Ktoś napisał te instrukcje.
Ktoś je zatwierdził.
Ktoś uruchomił system, który miał "rozumieć" i "naśladować" najgorsze instynkty platformy pełnej trollów i ekstremistów.
Ale w narracji Muska to zawsze wina czegoś innego.
W maju "nieautoryzowana modyfikacja" przez pracownika sprawiła, że Grok zaczął obsesyjnie poruszać temat polityki południowoafrykańskiej i fałszywie twierdzić, że w tym kraju trwa "ludobójstwo" białych obywateli.
Znów - jakby Musk nie był odpowiedzialny za kulturę organizacyjną w swojej firmie, jakby nie stworzył środowiska, w którym takie "modyfikacje" są możliwe.
To nie jest odosobniony przypadek.
To element większego wzorca.
Tesla, kolejna firma Muska, przez lata reklamowała swoje pojazdy jako "w pełni autonomiczne", podczas gdy w rzeczywistości wymagały stałej uwagi kierowcy.
Rezultat?
Według National Highway Traffic Safety Administration, od 2016 roku Tesla odnotowała 467 wypadków związanych z systemami wspomagania jazdy, w tym co najmniej 28 śmiertelnych.
Kiedy samochód Tesla zabija przechodnia podczas jazdy na "autopilocie", Musk i jego prawnicy natychmiast wskazują na drobny druk: kierowca powinien był zachować uwagę.
Kiedy Grok szerzy antysemityzm, to wina "przestarzałego kodu". Kiedy platforma X (dawniej Twitter) staje się siedliskiem dezinformacji i nienawiści, to konsekwencja "wolności słowa".
Odkąd Musk przejął Twittera za 44 miliardy dolarów w 2022 roku, platforma straciła około 80% swojej wartości reklamowej.
Badanie Center for Countering Digital Hate wykazało 105% wzrost postów zawierających słowa obraźliwe wobec społeczności LGBTQ+ w pierwszym tygodniu po przejęciu.
Antysemickie posty na Twitterze wzrosły o 61% w tym samym okresie.
To nie są przypadkowe statystyki. To bezpośredni rezultat decyzji Muska o zniesieniu zasad moderacji treści i przywróceniu kont zbanowanych za szerzenie nienawiści.
Ale w jego narracji to zawsze "algorytm" albo "kod" albo "społeczność użytkowników" - nigdy konkretna osoba podejmująca konkretne decyzje.
Przestańmy udawać, że AI to jakaś mityczna siła wymykająca się kontroli. Grok nie "nabył" antysemickich poglądów przez przypadek.
Został celowo zaprogramowany tak, żeby naśladować najgorsze zachowania na platformie X, którą Musk przekształcił w kloakę nienawiści.
Każda linia kodu ma swojego autora. Każda decyzja projektowa ma swojego architekta.
Kiedy system zachowuje się jak nazista, to nie dlatego, że technologia jest zła z natury - to dlatego, że ktoś konkretny podjął konkretne decyzje, które do tego doprowadziły.
W przypadku Groka tym kimś jest Elon Musk.
Właściciel xAI, architekt instrukcji dla chatbota, człowiek, który stworzył środowisko, w którym takie "błędy" są możliwe i przewidywalne.
Nie dajmy się zwieść technologicznej mitologii. Za każdym algorytmem stoi człowiek. Za każdym "błędem" AI stoją konkretne decyzje konkretnych osób.
Czas przestać zwalać winę na kod i zacząć wskazywać palcem tam, gdzie należy - na Elona Muska i jemu podobnych, którzy chowają się za technologią, gdy ich kreacje wyrządzają szkody.
Marvin Kranzberg napisał swoje 6 praw dotyczących technologii a jedno z nich głosi, że “Technologia nie jest zła ani dobra, nie jest też neutralna”.
I już najwyższy czas, żebyśmy przestali udawać, że jest.
Każda technologia ma swojego twórcę, który powinien odpowiadać za swoje czyny.
Artur Kurasiński
SZUKAM PARTNERA / SPONSORA NA MÓJ KANAŁ YT!
Na jesieni zamierzam wskoczyć do studia i pokazać światu 10 wywiadów z bardzo ciekawymi ludźmi których będę pytał o między innymi tę kwestią - jak technologia wpływa i zmienia nasze życie? Szukam partnera / sponsora, który pomoże mi to zrealizować. Może to jesteś ty albo twoja firma? Cały sezon to 10 odcinków a kwota jakiej szukam to 25 tys zł netto.
Jeśli jesteś taką osobą / firmą - napisz do mnie, pogadamy o warunkach: artur.kurasinski@gmail.com
ZOBACZ WIDEO KTÓRE NAGRAŁEM I WYJAŚNIAM SZCZEGÓŁY
WARSZTAT Z ABSOLUTNYCH PODSTAW GENAI!
Pokażemy Ci, że nauka AI może być tak prosta jak zabawa klockami LEGO. Dowiesz się jak korzystać z AI w życiu codziennym i biznesie.
Przekażemy Ci tylko użyteczną i praktyczną wiedzę! Zero teorii - tylko praktyka i konkrety!
Kto będzie Cię uczył? Artur i Przemek.
Zapisz się na waitlistę naszego warsztatu - dam znać, kiedy wystartujemy!
NEWSY WARTE TWOJEJ UWAGI:
UE REZYGNUJE Z PODATKU CYFROWEGO
Europejski Komitet Komisji Europejskiej zrezygnował z planów wprowadzenia podatku cyfrowego na giganty technologiczne, co daje zwycięstwo Donaldowi Trumpowi i amerykańskim firmom jak Apple czy Meta. Decyzja motywowana jest chęcią zabezpieczenia negocjacji handlowych z USA i zastąpienia podatku cyfrowego innymi źródłami dochodów budżetowych – m.in. opłatami od odpadów elektronicznych, wyrobów tytoniowych i dużych firm w UE
ŹLE SIĘ DZIEJE W CYBERBEZPIECZEŃSTWIE
Amerykański system wczesnego ostrzegania o lukach w oprogramowaniu – NVD i CVE – znalazł się na krawędzi zapaści, co wywołało globalny niepokój w branży. Artykuł ujawnia skutki biurokratycznych przestojów i ograniczeń budżetowych, które mogą doprowadzić do cyfrowej „ciemnej epoki” dla mniej zamożnych organizacji.
OPENAI WYPUSZCZA PRZEGLĄDARKĘ INTERNETOWĄ
Recenzja: Według Reuters, OpenAI zamierza w przeciągu kilku tygodni wprowadzić na rynek nową, opartą na Chromium przeglądarkę, która dzięki integracji ChatGPT i asystentowi Operator umożliwi przekształcenie tradycyjnego przeglądania w konwersacyjne doświadczenie z automatycznym wykonywaniem zadań (np. rezerwacje, wypełnianie formularzy).
…PERPLEXITY TEŻ BĘDZIE MIEĆ SWÓJ BROWSER!
Recenzja: Perplexity wprowadza własną przeglądarkę Comet, opartą na Chromium i z domyślnym AI‑asystentem, który może automatyzować działania, jak podsumowywanie treści, grupowanie kart czy wykonywanie zadań przez naturalny język. Usługa jest dostępna dla subskrybentów Max ($200/miesiąc), a twórcy obiecują, że Comet „przekształca całe sesje przeglądania w spójne interakcje” co stawia go jako poważnego konkurenta dla Chrome i innych AI‑przeglądarek.
…I JEST JESZCZE DIA :)!
Dia oferuje wbudowanego chatbota w pasku adresu, który odpowiada na pytania, podsumowuje treści, działa na wielu kartach i pozwala tworzyć „skills” – małe skrypty ułatwiające przeglądanie.
DANIA CHCE ZAKAZAĆ DEEPFAKE'ÓW
Duński rząd zaproponował nowe przepisy penalizujące tworzenie i rozpowszechnianie deepfake'ów, szczególnie tych zniekształcających rzeczywistość w kontekście politycznym i społecznym – powołując się na rosnące zagrożenie dezinformacją przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Propozycja wpisuje się w szerszy trend legislacyjny w Europie, gdzie AI generująca fałszywe obrazy i nagrania trafia na celownik ustawodawców.
LINK
NETFLIX IDZIE NA ŻYWO
Platforma testuje nowy format telewizji na żywo z udziałem muzyki, stand-upu i wywiadów z celebrytami – to odpowiedź na rosnącą konkurencję ze strony YouTube, Twitcha i TikToka oraz próba odzyskania młodszych widzów i czasu rzeczywistego zaangażowania. Netflix zamierza budować nową ofertę wokół eventów na żywo, zamiast wyłącznie licencjonowanego VOD.
LINK
AGENTIC AI ROZCZAROWUJE
Według prognozy Gartnera, ponad 40% projektów związanych z tzw. agentic AI – autonomicznymi agentami działającymi na rzecz użytkownika – zostanie porzuconych do końca 2027 roku, głównie z powodu nadmiernych oczekiwań, problemów z kontrolą i zbyt słabym zwrotem z inwestycji. Hype wokół AI-agentów może więc szybko ustąpić miejsca fali rozczarowania i reorganizacji strategii wdrożeniowych.
LINK
GRAMMARLY PRZEJMUJE SUPERHUMAN
Grammarly ogłosiło przejęcie startupu Superhuman, znanego z ultraszybkiego klienta poczty, by przyspieszyć swoją transformację w kompletną platformę AI do komunikacji pisemnej. To strategiczny krok w kierunku zintegrowania generatywnego AI z codziennym workflow, a także odpowiedź na ambicje Microsoftu i Google w obszarze inteligentnej korespondencji.
LINK
Grok to latające małpy, a on sam to Czarnoksiężnik z Oz. Iluzoryczna potęga wspierana przez gigantycznym kapitał.